czwartek, 20 stycznia 2011

Zwiastuny porodu

Autorem artykułu jest Monika Maria Możdżyńska



Zazwyczaj każda kobieta, będąc w ostatnim trymestrze ciąży myśli tylko o tym co w najbliższej przyszłości czeka ją i dziecko. Obawy, przed tym, aby właściwie rozpoznać objawy porodu i zdążyć na czas do szpitala nasilają się tym bardziej im mniej czasu zostało do rozwiązania.

Na szczęście kobiece ciało jest tak skonstruowane, że pomaga przyszłej mamie przygotować się ma ten szczególny moment wysyłają do niej pewne szczególne sygnały, ze poród już tuż tuż.

Gdy ciało mówi, że za chwilę będziesz mamą...

Do pierwszych zwiastunów zbliżającego się porodu należy przede wszystkim "obniżenie się" brzucha.

Kobieta zawsze zauważy ten moment, ponieważ od tej chwili zaczyna lepiej i głębiej oddychać. Im bliżej porodu tym brzuch jest coraz niżej, a parcie na mocz się zwiększa. Pojawia się ucisk w dole brzucha i wrażenie, że zaraz dziecko "wypadnie".

Skurcze Braxstona-Hicsa nasilają się i mogą być lekko bolesne. Dopóki nie pojawiają się regularnie i przechodzą w momencie zmiany aktywności nie trzeba się martwić.

Następnym znakiem, że ciało przygotowuje się do wydania dziecka na świat jest wypadnięcie czopa śluzowego. Podczas ciąży szyjka macicy jest ciasno ściśnięta i "zatkana" tzw. czopem śluzowym. Gdy szyjka macicy staje się gotowa do rozpoczęcia porodu, zaczyna się skracać i otwierać czop zostaje uwolniony. Jest to śliska, "glutowata" substancja koloru przeźroczystego lub lekko żółtawego i może być podbarwiona krwią. Jest to znak, ze do porodu zostały godziny lub najwyżej parę dni.

Często, gdy ciąża się przedłuża lekarz ginekolog wykonuje zabieg tzw. masażu szyjki macicy. Efektem tego zabiegu jest przyśpieszenie porodu a co za tym idzie uwolnienie czopa śluzowego. Jest to dosyć bolesny zabieg, polegający na tym, że lekarz palcem próbuje otworzyć szyjkę macicy. Więcej o tym zabiegu w poście pt " Jak Mateuszek przyszedł na świat".

Kolejnym zwiastunem jest odejście wód płodowych. Wody płodowe są konsystencji normalnej wody, powinny być bezbarwne i "czyste". Jeśli są koloru zielonkawego należy natychmiast zawiadomić o tym fakcie położną lub lekarza. Wody mogą odchodzić stopniowo-sączyć się lub odejść nagle w całości. Zawsze należy w takim przypadku natychmiast jechać do szpitala, nawet jeśli nie ma innych objawów rozpoczęcia akcji porodowej.

Przed rozpoczęciem akcji porodowej organizm przyszłej mamy może zacząć się naturalnie oczyszczać. Nagła biegunka jest normalnym i pożądanym zjawiskiem tuz przed porodem. Kobietom, które nie dostały biegunki i nie wypróżniły się przed porodem z całego serca polecam zrobienie sobie lewatywy. Można ją zrobić jeszcze w domu, w zaciszu własnej łazienki ale bardziej polecam poddanie się temu zabiegowi w szpitalu. Pozwala to na uniknięcie niepożądanej "niespodzianki" podczas skurczów partych.

Jednym z ważniejszych objawów rozpoczynającego się porodu są skurcze macicy. Są zazwyczaj dużo bardziej bolesne od tych przepowiadających i przede wszystkim występują regularnie. Mogą obejmować tylko dół brzucha ale najczęściej występują również bóle krzyżowe - najgorszy rodzaj bólów porodowych. Gdy skurcze się zaczną jest to doskonały moment aby przygotować się do porodu. Dobrze jest wziąć prysznic, albo położyć się w ciepłej wodzie, zrelaksować się, umyć włosy, ogolić krocze najlepiej zrobić to w domu - ewentualnie o pomoc poprosić męża, ponieważ w szpitalu położna i tak będzie chciała to zrobić, a nie zawsze zrobi to delikatnie. Poza tym jest to dosyć krępująca sytuacja, a jednorazowe maszynki do golenia używane w szpitalu nie są najwyższej jakości. Dopóki skurcze nie występują co 5-10 min można przeczekiwać je w pozycji klęczącej - kucając np. trzymając się dłońmi parapetu lub blatu kuchennego. Dzięki tej pozycji skurcze są łatwiejsze do przetrwania (później w szpitalu można również wykorzystać tą metodę, kucając np. przy łóżku porodowym). Podczas skurczu ważne jest głęboki oddychanie - wdech przez nos, przytrzymanie powietrza i wydech przez usta.

Gdy skurcze zaczną pojawiać się co 5-10 min należy jak najszybciej jechać do szpitala i cieszyć się na zbliżające się spotkanie z upragnionym maluszkiem.

---

Monika

www.dzieckoija.blogspot.com


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz